WPŁYW POGODY NA KLESZCZE
Spis treści
W związku z ograniczeniami spowodowanymi pandemią koronawirusa, coraz więcej osób szuka alternatywnych form spędzania wolnego czasu. Chętnie wybieramy spacery po lesie czy łące. Musimy pamiętać jednak o czyhającym na nas zagrożeniu ze strony kleszczy, dla których wiosna i lato to czas największej aktywności.
Kleszcze to pajęczaki z podgromady roztoczy znane ze swoich krwiopijczych zdolności. Opisano już 901 gatunków kleszczy np. obrzeżek gołębi Argas reflexus kleszcz łąkowy Dermacentor reticulatus oraz kleszcz pospolity Ixodes ricinus. W Europie gatunkiem dominującym jest wyżej wymieniony kleszcz pospolity. Ma ogromne znaczenie epidemiologiczne, gdyż jest nosicielem wielu chorób groźnych dla człowieka np. boreliozy czy kleszczowego zapalenia mózgu. W Polsce występuje 19 gatunków tych pajęczaków. Kleszcze łącznie przenoszą ponad 130 różnych wirusów i 20 gatunków krętków.
Samiec kleszcza ma około 4,5 mm długości i jest niemal całkowicie czarny. Samica jest większa, gdyż ma 5 mm długości i posiada charakterystycznie zabarwiony na czerwono grzbiet z czarną tarczką. Dorosłe osobniki posiadają 4 pary odnóży, a larwy 3, których stopy pierwszej pary mają tzw. narząd Hallera, umożliwiający kleszczom znalezienie ofiary.
Kleszcze posiadają dobrze rozwinięty aparat gębowy, dzięki któremu wcinają się w skórę żywiciela. Ryjek (hypostome) tworzy otwór w ukrwionej tkance i zasysa krew. Na ryjku znajduje się rząd ostro zakończonych kolców, które ułatwiają przytwierdzanie się owadowi do skóry. Niektóre z gatunków produkują substancję przypominającą klej, która pomaga po ugryzieniu przylegać do ciała na okres około 5-30 min.
U kleszczy wyróżniamy 4 stadia rozwojowe: jajo, larwę, nimfę, czyli poczwarkę oraz osobnika dorosłego (imago). W sezonie samica składa nawet 5 tys. jaj, z których wylęgają się larwy. Larwy następnie żerują 3 dni, żywiąc się krwią małych gryzoni. Posilając się krwią zwierząt larwy pobierają wraz z nią liczne bakterie i wirusy, które są groźne dla ludzi i większych ssaków np. krętki boreliozy czy pierwotniaki Babesia śmiertelne dla psów. Nasycone pokarmem larwy odrywają się od swoich żywicieli, dojrzewając do stadium nimfy zagrzebane pod ściółką lub ukryte pod korą drzew.
Nimfa, czyli kolejne stadium rozwojowe kleszcza jest większych rozmiarów (ok. 1,5 mm) i zaczyna przypominać imago. Najchętniej żeruje na średnich ssakach, ale także na małych gryzoniach czy ptakach żerujących w ściółce np. niektórych wróblach. Jej żywicielem może być również człowiek. Po około tygodniu żerowania nimfa przekształca się w formę dorosłą. To właśnie nimfa najskuteczniej przenosi wszelkie patogeny chorobotwórcze. Jej małe rozmiary powodują, że trudno ją dostrzec na ciele i szybko usunąć.
Żywicielami dorosłych kleszczy są głównie większe i średnie ssaki. Samica przebywając na żywicielu wydziela feromony, które zwabiają inne osobniki. Na ciele ssaka może być przyczepiona nawet 14 dni. Następnie najedzona, kopuluje z samcem i składa jaja. Kleszcze w przeciwieństwie do komarów za jednym razem mogą wyssać ogromne ilości krwi. Dorosłe osobniki powiększają swoje rozmiary do 1 cm, zwiększając masę 100-krotnie.
Kleszcze najlepiej czują się w ciepłym i wilgotnym środowisku. Najczęściej można je spotkać na obrzeżach lasów, w wysokich trawach, parkach, polanach. Coraz częściej są spotykane w miastach, gdzie jest cieplej. Największą aktywność wykazują wczesnym rankiem oraz popołudniu. W ciągu roku można wyznaczyć 2 szczyty żerowania: letni od kwietnia do czerwca oraz jesienny od września do października. Larwy natomiast są najbardziej aktywne latem (czerwiec i lipiec). W celu przetrwania niekorzystnych warunków pogodowych w zimę zapadają w diapauzę (stan spoczynku minimalizujący do minimum wydatek energetyczny organizmu).
Zmiany klimatyczne, które możemy obserwować w ostatnich latach mają wpływ na aktywność i obszar występowania kleszczy. Łagodniejsze zimy i mniejsze skoki temperatur pozwoliły na przetrwanie i rozmnażanie tych krwiopijnych owadów w obszarach, gdzie wcześniej nie występowały.
W ciągu 30-letnich obserwacji w Szwecji naukowcy oszacowali, że zasięg kleszczy na terenie kraju wzrósł o prawie 10 %. Najistotniejszy wzrost, bo aż dwukrotny zauważono na północy kraju. W Republice Czeskiej badacze prowadzili podobny monitoring kleszczy jak w Szwecji. W tamtejszych rejonach pajęczaki przez wiele lat nie występowały na wysokości powyżej 700 m n.p.m. W 2001 roku obserwacje wykazały, że kleszcze są już obecne na wysokości aż 1000-1100 m n.p.m. Modele prognozujące zasięg rozprzestrzeniania się kleszczy pospolitych w Europie zakładają ekspansję gatunku na poziomie 3,8 %, ale tylko na północnych obszarach np. Skandynawii, krajach nadbałtyckich czy Białorusi. Natomiast ze względu na wzrosty temperatur, coraz mniejsze opady deszczu, suszę i postępujące pustynnienie, obserwuje się wypieranie kleszczy z rejonów tropikalnych i subtropikalnych oraz przesuwanie ich zasięgu na północ.
Kolejną konsekwencją wzrostu temperatur jest rozregulowanie cyklu aktywności życiowej kleszczy. Obserwuje się wyłączenie zimowej synchronizacji i rozmycie szczytów aktywności. Kleszcze są najbardziej aktywne w temperaturach od 4,5 st. C do 15,5 st. C. Wtedy chętnie wspinają się na trawy i oczekują żywiciela. Ciepłe zimy z temperaturami powyżej 4,5 st. C sprawiają, że kleszcze zamiast hibernować żerują w oczekiwaniu na żywiciela. Dlatego też musimy być świadomi, że sezon na kleszcze może trwać cały rok i w żadnym wypadku nie można lekceważyć zmian skórnych charakterystycznych dla boreliozy, jeśli pojawia się one zimą.
Tegoroczne mroźne zimy mogą spowodować, że część osobników nie przetrwa niskich temperatur. Dorosłe osobniki oraz nimfy są odporne na złe warunki klimatyczne i potrafią przetrwać nawet 24 h w temperaturze -14 st c, ale co ciekawe szkodliwy efekt powodowany przez niskie temperatury kumuluje się i 30 dni temperatur -10 st. C powoduje śmierć większości osobników.
Kleszcze są wektorami (nosicielami) wielu chorób groźnych dla ludzi i zwierząt. Przenoszą około 130 wirusów i 20 rodzajów krętków. Najbardziej znaną chorobą przenoszoną przez kleszcze jest borelioza wywoływana przez krętka z rodzaju Borrelia. Inne choroby, mniej znane ale równie niebezpieczne to kleszczowe zapalenie mózgu czy babeszjoza.
Borelioza, inaczej zwana choroba z Lyme jest chorobą wieloukładową, mogącą prowadzić do poważnych skutków zdrowotnych. Krętki Borrelia bytują w jelicie kleszczy i podczas ugryzienia migrują do śliny owada, dostając się razem z nią do krwi żywiciela. Czas od migracji krętków z jelita kleszcza do dostania się do krwiobiegu człowieka wynosi około 12-24 h, więc w tym czasie usuwając kleszcza zapobiegniemy zarażeniu boreliozą. Najbardziej charakterystycznym objawem boreliozy jest tzw. rumień wędrujący, który pojawia się około 3 tygodni od ugryzienia. Ma postać rumieniowej plamy lub grudki. Zmiana stopniowo rozszerza się obwodowo, tworząc w centralnej części przejaśnienie. Czasami rumień przybiera obraz tarczy strzelniczej z grudką w środku, która jest miejscem po ugryzieniu przez kleszcza. Do innych, mniej charakterystycznych objawów boreliozy należą: objawy grypopodobne, zapalenia stawów, zapalenie mięśnia sercowego, porażenia nerwów czaszkowych, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, przewlekłe zanikowe zapalenie skóry oraz chłoniak limfocytowy skóry.
Kolejną, mniej znaną, ale równie groźną chorobą jest kleszczowe zapalenie mózgu. Choroba wywoływana jest przez wirusa kleszczowego zapalenia mózgu należącego do rodziny Flawiviridae. W Polsce wirus występuje głównie w północno-wschodniej części kraju i obserwuje się dwa szczyty choroby związane z okresami aktywności owadów. Na świecie rocznie notuje się 10 tys, zachorowań, w tym w Polsce około kilkaset. Śmiertelność wynosi około 1%.
Wirus jest obecny bezpośrednio w ślinie kleszcza, zatem dostaje się do ludzkiej krwi od razu po ugryzienia. Zatem nawet jeśli usuniemy kleszcza, może być za późno, aby zapobiec zakażeniu. Przebieg choroby składa się z dwóch faz. W pierwszym, początkowym okresie choroby pojawiają się objawy grypopodobne np. bóle głowy, mięśni, gorączka itp. Następnie dochodzi do zajęcia struktur układu nerwowego. Może dojść do rozwoju zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu, zapalenia rdzenia czy móżdżku.
Nie istnieje leczenie przyczynowe choroby. Terapia polega na leczeniu występujących objawów. Skutecznym sposobem zabezpieczania się przed zakażeniem jest szczepienie ochronne, które jest zalecane szczególnie osobom przebywającym na terenach występowania kleszczy.
{{ 'Comments (%count%)' | trans {count:count} }}
{{ 'Comments are closed.' | trans }}